niedziela, 16 września 2012

7 lat...

16 września 2005 roku.
Dla kibiców siatkówki to data bardzo smutna. Właśnie tego dnia, dokładnie 7 lat temu w wypadku samochodowym na austriackiej autostradzie zginął Arkadiusz Gołaś. 24-letni wówczas, niezwykle utalentowany siatkarz reprezentacji Polski i włoskiego Volley Padwa. Mimo, że to już 7 lata, wydaje się jakby do tragedii doszło bardzo niedawno. O takich sportowcach, takich ludziach się nie zapomina. Pozostają w pamięci na zawsze.

"Do bloku wyskoczył najwyżej jak mógł, za nogi złapał Go sam Bóg." jeden z wielu cytatów o Arku, tak prawdziwy, patrząc na niego jako siatkarza.
"Siatkarz o stratoferycznym zasięgu i atomowej zagrywce."

Pamiętamy, Arek, pamiętamy...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz